Od ptasiego raju do jurajskich jaskiń

Ścieżki ornitologiczne - Wycieczkę najlepiej rozpocząć wczesnym rankiem od wizyty w Łączanach i Kamieniu. Tu znajdują się ciekawe ścieżki ornitologiczne oraz szlak wodny. Po zbudowaniu stopnia wodnego z niewielką zaporą na Wiśle powstał tu nieduży zbiornik wodny z rozległymi terenami porośniętymi szuwarami. To jedno z najważniejszych lęgowisk ptaków dolinie Górnej Wisły, a także główne miejsce odpoczynku dla ptaków migrujących.

Następnie możemy niewielkimi dróżkami, zatrzymując się na chwilę u stóp zamku Tenczyn w Rudnie udać się do Krzeszowic. Niewielkie miasto było niegdyś jednym z pierwszych w Polsce uzdrowisk i do dziś tuż obok kameralnego rynku jest tu park zdrojowy. Warto również obejrzeć neorenesansowy Pałac Potockich oraz bardzo oryginalny kościół neogotycki. Okolice Krzeszowic można poznawać pieszo lub na rowerze. Ciekawą pętlę rowerową można zrobić, wyruszając z Paczółtowic. W tej miejscowości znajduje się uroczy kościół drewniany, a na trasie mamy do zwiedzenia jeszcze skryty w lasach Doliny Eliaszówki barokowy klasztor karmelitów w Czerne. Nieco inną atrakcją jest widok na ogromny kamieniołom wapieni w Czatkowicach. A po udanej wycieczce można pojeździć w Paczółtowicach konno lub spróbować swych sił w golfie na rozległym polu golfowym.

Olkusz - Z Paczółtowic popołudniu przenosimy się do Olkusza. Tu w centrum miasta można zjeść obiad, a następnie zwiedzić gotycką bazylikę św. Andrzeja, zobaczyć zachowane fragmenty murów obronnych i obejrzeć ekspozycję co najmniej jednego z kilku tutejszych muzeów, np. interesującego Muzeum Pożarnictwa. Przed wieczorem można jeszcze podjechać do nieodległego Rabsztyna, zobaczyć ruiny zamku.

Gdzie spać? - Następnie wracamy do Olkusza na nocleg – ale można również skorzystać z noclegu na miejscu, w Rabsztynie.

Pustynia Błędowska - Drugi dzień warto zacząć od spaceru z Kluczy lub z Chechła na Pustynię Błędowską. Ten niezwykły fenomen przyrody co prawda częściowo porósł lasem, jednak trwają prace nad przywróceniem mu dawnego wyglądu rozległych, niczym nie porośniętych piaszczystych przestrzeni z wydmami.

Ruiny zamku Bydlin - Dalej kierujemy się bocznymi drogami do Strzegowej. Po drodze możemy zobaczyć ruiny zamku Bydlin oraz znajdujący się u jego stóp cmentarz z pomnikiem i grobami Legionistów Piłsudskiego, którzy tu, pod Krzywopłotami, stoczyli jesienią 1914 r. jedną ze swych pierwszych bitew.

Dolina Wodącej - W Strzegowej można zostawić auto na parkingu w Dolinie Wodącej. Stąd zaczyna się ciekawy Szlak Jaskiniowców. Prowadzi on przez bukowe lasy i pola do jurajskich wzgórz ze skałkami i wieloma jaskinia. W kilku z nich odkryto ślady bytowania ludzi pierwotnych, w tym neandertalczyków. Ponad 3-godzinna wycieczka jest bardzo urozmaicona i pozwala doskonale poznać charakterystyczne krajobrazy jurajskie.

Wolbrom - Niedaleko od Strzegowej szosa nr 794 doprowadza nas do Wolbromia. W tym niewielkim mieście warto zatrzymać się przy małym, drewnianym kościele Niepokalanego Poczęcia NMP. Po tej krótkiej przerwie jedziemy dalej szosą nr 794 w kierunku Skały i Krakowa, jednak w Wielmoży odbijamy w prawo, by boczną dróżką trafić do lasów Ojcowskiego Parku Narodowego.

Pieskowa Skała - Już po chwili zjeżdżamy na dno doliny Prądnika, na parking u stóp skał zwieńczonych potężną bryłą zamku w Pieskowej Skale. Renesansowa budowla jest najlepiej zachowanym „orlim gniazdem” na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Wnętrza zamku mieszczą interesujące muzeum, a obok rozciągają się odtworzone ogrody włoskie. W okolicy zamku zobaczyć można liczne piękne skały, m.in. sławną z wielu fotografii Maczugę Herkulesa.

Coś na ząb - W sąsiedztwie zamku warto poszukać miejsca, gdzie można by coś zjeść, by udać się po obiedzie w dalszą drogę.

Jaskinia Wierzchowska Górna - Popołudnie po pełnym wrażeń dniu można spędzić w Dolinkach Podkrakowskich, czyli niewielkich, lecz bardzo malowniczych jurajskich wąwozach, rozcinających stromą krawędź Wyżyny, opadającą ku południow do szerokiego Rowu Krzeszowickiego. Wśród tutejszych atrakcji wyróżnia się też Jaskinia Wierzchowska Górna, znana ze swoich pięknych forma naciekowych. Można również przespacerować się przez rezerwat „Dolina Kluczwody”, by zakończyć wycieczkę w ciszy i spokoju zalesionej dolinki Kluczwody, w której rezerwat się rozciąga.